Piętrowy pałac w stylu secesyjnym wybudowano w 1900 roku według projektu Tadeusza Stryjeńskiego. Na pozór prosta bryła pełna jest oryginalnych detali architektonicznych. Najciekawszym jest płaskorzeźba białego orła, otoczonego jakby promieniującą aureolą z dwiema tarczami w szponach. Na powierzchniach tarcz umieszczono herb rodzinny fundatorów pałacu – Leliwa. Był to ukłon projektanta w stronę gospodarzy, znanych powszechnie z wielkiego patriotyzmu. Pod płaskorzeźbą znajduje się taras, na który wychodziło się z sali balowej. Z tarasu wiodą dwa rzędy schodów prowadzące do ogrodu. Założenie ogrodowe nigdy nie miało cech kompozycji ozdobnej. To raczej naturalistyczny leśny park ze stawami rekreacyjno-gospodarczymi oraz niewielką kaplicą dworską z 1873 roku. Podczas wojny pałac był kilkakrotnie rabowany przez komunistyczną partyzantkę, niektóre źródła wspominają także o jego podpaleniu. W 1944 roku po wkroczeniu Armii Czerwonej wyposażenie wnętrz zostało w większości rozkradzione i zniszczone. Po wojnie w pałacu mieściła się szkoła, a w późniejszych latach wielorodzinny budynek mieszkalny. Po 2000 roku obiekt gruntownie odrestaurowano. Obecnie stanowi siedzibę Instytutu Biotechnologii Stosowanej i Nauk Podstawowych Uniwersytetu Rzeszowskiego. Według legendy pałac ma swojego ducha – Białą Damę, którą jest dowcipna hrabina Franciszka. W 1811 roku przy nocnej próbie wejścia przez okno została zastrzelona przez własnego syna z ofiarowanej przez nią dubeltówki. Syn postradał zmysły, a duch figlarnej hrabiny błąka się po parku i nieraz puka do pałacowych okien…